Nowa mapka GOscrap jest uniwersalna, pozostawia spore możliwości wyboru elementów i dodatków. Moja interpretacja to kartka ślubna, która powstała z dwóch pozornie nie pasujących do siebie kolekcji papierów - streetart oraz welcome to my world.
Zachęcam Was podwójnie do stworzenia pracy do mapki, bo ją sama rysowałam (tak, wiem, nie będę nigdy ekspertem ;)).
Kartka powstała przy udziale męża mego - tzn bez niego w ogóle bym jej nie zrobiła - słoiczek z białą farbką za chiny się nie chciał odkręcić, no, ale od czego pomocna dłoń - tu odkręci, tam zdejmie coś z wysokiej półki, ciężary poniesie, same wiecie ;)
Zachęcam Was podwójnie do stworzenia pracy do mapki, bo ją sama rysowałam (tak, wiem, nie będę nigdy ekspertem ;)).
Kartka powstała przy udziale męża mego - tzn bez niego w ogóle bym jej nie zrobiła - słoiczek z białą farbką za chiny się nie chciał odkręcić, no, ale od czego pomocna dłoń - tu odkręci, tam zdejmie coś z wysokiej półki, ciężary poniesie, same wiecie ;)

Genialna,mapka świetna :)
OdpowiedzUsuńSliczna!!! mapkasuper. P.S. ja ostatnio bezskutecznie walczyłam ze słoikiem z sokiem ... ale mąż ... dał radę ;)
OdpowiedzUsuńKapitalna!!!
OdpowiedzUsuńi ślubnie i zimowo :)
OdpowiedzUsuńKarteczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna:) to prawda mąż czasem się przydaje:))
OdpowiedzUsuńmąż to skarb :) a kartka cudowna i te gwiazdeczki mmmm- jakie romantyczne :)))
OdpowiedzUsuń