To właśnie moje "dziękuję" dla Eli, która jakiś czas temu stworzyła na nowo sklep scrappo i zaprosiła mnie do współpracy. To były bardzo dobre miesiące, pełne mediowania (czyli prac z użyciem różnorodnych preparatów) i zabawy formą, co uwielbiam najbardziej. Wszystko kiedyś się jednak kończy, to znaczy jest nadal, ale inaczej. Do zobaczenia, Elu, w innych miejscach :)
P.S. Ela jest jedna, ale - ponieważ dwoi się i troi, żeby każdą część życia mądrze ogarnąć - przez moment bywa jej tak jakby więcej :)
4 komentarze:
Piękny jest Twój blog, podziwiam Twoje pomysły i pracę twórczą :)
Pozdrawiam!
och tak dla zabieganej idealnie,podwójnie :)
Jaki cudny scrap! Te zawijane kwiatuszki są extra!!
To teraz już wiem, czemu jest mnie dwie na tym scrapie;) Raz jeszcze BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ! Naparwdę takiej niespodzianki kompletnie się nei spodziewałam;) Do zobaczenia mam nadzieję, że wkrótce;*
Prześlij komentarz