Od dawna przyciągała mnie magiczna siła, która kusiła i nęciła, żeby spróbować, aż wreszcie stało się!
Proszę Państwa, oto moja pierwsza praca decoupage - bombka w klimacie vintage, moim absolutnie ulubionym świątecznym :)
W decu to tak jest człek się czi i myśli a jak spróbuję to koniec wpada po uszy śliczna ci wyszła i więcej takich piękności życzę pozdrawiam ciepło Marii
To jest niezwykle udany debiut! Cudna praca!
OdpowiedzUsuńJa tych klimatów nie lubię, ale przyznać muszę,że bombki wyglądają pięknie :-)))
OdpowiedzUsuńAbsolutnie piękna!
OdpowiedzUsuńW decu to tak jest człek się czi i myśli a jak spróbuję to koniec wpada po uszy śliczna ci wyszła i więcej takich piękności życzę pozdrawiam ciepło Marii
OdpowiedzUsuńpięknie wyszła!
OdpowiedzUsuńdebiut można uznać za udany:)i to ze spękaniami:) rewelacja:)
OdpowiedzUsuńślicznie dekupażujesz:) Zdolniacha z Ciebie !:)
OdpowiedzUsuńbrawo brawo Zdolniacho! :) jakie jeszcze talenty skrywasz? ;)
OdpowiedzUsuńJak to debiut- to ja wymiękam- piękne!!
OdpowiedzUsuńGratuluję-jak na debiut to bardzo udane decu :)
OdpowiedzUsuńNo, brawo!!! Cudowna jest! Nie chce się wierzyć, że pierwsza;)
OdpowiedzUsuńGratuluję podjęcia próby:) wyszlo znakomicie:D
OdpowiedzUsuńcuda, cuda!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :) też miałam się za to zabrać , ale czasu zabrakło :(
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło. :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna, nie powiedziałabym że to pierwsza Twoja praca decoupage.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
gratuluję debiutu, przepiękna praca:))
OdpowiedzUsuńrzec muszę Madziu że DOBRZE SIĘ STAŁO ;) debiut udany i chylę czoła przed urokiem bombki!
OdpowiedzUsuńNo, śliczności!
OdpowiedzUsuńwow, gratuluję ja dopiero się zbieram za dequ
OdpowiedzUsuńŚliczności, wygląda jak zrobione przez zawodowca:)
OdpowiedzUsuń