Po gilotynę poszła nowa kolekcji Galerii Papieru "Love Story". Wahałam się: kupić, czy nie kupić... Głos rozsądku podpowiadał "nie kupuj, masz tyle papierów, że mogłabyś wytapetować nimi całe mieszkanie. I jeszcze trzy następne". Ale serce biło coraz mocniej i gdzieś w głowie zaświtała mi myśl, że przecież TEJ kolekcji jeszcze nie mam... Tymczasem głos cichł coraz bardziej. Słyszałam jeszcze słaby szept, ale zupełnie nie rozumiałam znaczenia słów. Zwłaszcza pierwsze brzmiało niewyraźnie, za to drugie słyszałam już zupełnie dobrze. Kolejne również słabo. Wszystkie wiemy jak się to kończy. I ja też nie jestem wyjątkiem :)
Skojarzenie z landrynkami przyszło samo, babeczki troszkę "po mojemu" zrobione, bo nie wiem jak Wy, ale ja zwykle przy pieczeniu mam nieco zachlapaną kuchnię, oczywiście nie całą, wybiórczo, zależy gdzie mi się chlapnie lub rozleje.
28 komentarzy:
Mnie udało się powstrzymać przed zakupem monochromatycznych kolekcji GP, choć nie wiem jak długo jeszcze, gdy oglądam takie cuda! Perełki w płynie (czy inne mazidło) na Twoich babeczkach wyglądają tak apetycznie! Piękne kartki, moją faworytką jest ta, którą przedstawiłaś jako ostatnią.
Jakie słodkie i apetyczne:)
mi się bardzo podobają bo jestem wielką fanką tych babeczek :)))
pozdrawiam
OOO,A JA JESTEM SŁODKA BABKA:) MOŻE KIEDYŚ DOSTANIE MI SIĘ TAKĄ KARTECZKĘ:) ?
przesłodka!!!
Ale apetycznie u Ciebie: )Bardzo lubię motyw słodkich babeczek : )
karteczki prześliczne, bardzo lubię babeczkowe motywy:))pozdrawiam serdecznie:))
Słodziutkie te karteczki :-))) Dla mnie druga i czwarta, lubię różowy kremik :-)))
Są śliczne!...a wisienka na babeczce...hm...robi swoje:)
ja jakoś nie mogę ugryźć z żadnej strony babeczkowych kartek (a próbuję i próbuję). może mnie coś od Ciebie zainspiruje :)
zapraszam po wyróżnienie http://juliettqa.blogspot.com/2013/01/wyroznienie.html
Słodziutkie karteczki,ślicznie komponuje się całość.
No i całe szczęście, że te papiery wpadły w Twoje ręce, prześliczne i przesłodkie kartki z nich zrobiłaś!!
A ja jestem z siebie dumna, potrafię się powstrzymywać, ciekawe jak długo ;)
słodziuchne:) te babeczki mi bardziej lody przypominają:D hihi... a te papiery.... musiałam mieć:D i też już pociachane w ramce mn.;)
Podziwiam! Są piękne:) I podoba mi się opis "kuszenia"- wszystkie chyba tak mamy. Ja czasem po kilka razy wchodzę na stronę jakiegoś sklepu, po czym wrzucam i usuwam towar z "koszyka";)
śliczne babeczkowe kartki. Oj ja też bym mogła wytapetować sobie pokój moją kolekcją papierów choć ostatnio się poprawiłam bo długi czas nic nie kupiłam:)
a te plamy są genialne, gdybyś nie napisała to bym ich nawet nie zauważyła- tak genialnie się wkomponowały w kompozycję:)
To ja poproszę o jedną do kawki :0
słodko i przepysznie:)
ja jakaś się oparłam się pokusie papierkowej....hi hi
jakie słodkie karteluchy! :) ja jeszcze nie posiadam w swoich zbiorach najnowszych kolekcji GP, ale zobaczymy jak długo to potrwa ;p też mam taki głos 'rozsądku' przy każdych zakupach, ale znikaaaa szybciutko.. :)
Pozdrawiam i dziękuję za wzięcie udziału w moim candy :)
Pyszne karteczki! też się skuuusiłam na tą kolekcję. Pozdrawiam
Kremik na babeczce pierwsza klasa :D
super Madzia! wyglądają smakowicie :)
i masz szczęściaro ten wykrojnik, którego ja szukam i szukam i trafić nie mogę ;)))
Ależ słodkie babeczki! Świetne!
Słodkie i urocze :)
a z tymi papierami tez tak mam - kolekcja rośnie, bo co raz widze, nowe i piękne papiery, no kolekcja rośnie :)
Mmmmmmmmmmmmm. Chyba upiekę dzisiaj babeczki.
Wspaniałe :)
Urocze i bardzo słodkie karteczki:)
Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
aż mi zapachniało mmm:)
No proszę, obijałam sie kilka dni i nie zagladałam do Ciebie a tu takie ślicznosci, i pyszności:) Piekne:)
Wcale się nie dziwię, że skusiłaś się na te papiery - wyglądają cudnie :) a z babeczkami też tak mam, zresztą z każdymi wypiekami, że przy okazji muszę trochę kuchnie zachlapać :)
Piękne babeczki, bardzo apetyczne .
Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz