Proste kartki też doskonale wpisują się w świąteczny klimat. Biało - błękitne tło, stempel Lemonade. Wykrojnik - domki to była jedna z tych rzeczy, które musiałam mieć, choćby nie wiadomo co. Nic więcej nie dodam, sami wiecie o co chodzi :)
O jakich przydasiach Wy teraz marzycie lub co takiego właśnie kupujecie?
O jakich przydasiach Wy teraz marzycie lub co takiego właśnie kupujecie?
Pozdrawiam :)
31 komentarzy:
Bardzo świąteczne te zimowe miasteczko, nie dziwię się, że tak Cie kusił ten wykrojnik :)Mi się marzy własna, nieduża, pracownia, a właściwie taki porządny kącik do tworzenia z mnóstwem, szafek, szafeczek, przegródek i przydasi :-)
Misteczko cudne .. mroziii ,, brrr :D
To się nazywa marzenie przez wielkie M :) oby się spełniło!
jejku.. zazdroszczę Ci umiejętności zrobienia pięknej kartki małą ilością środków..;)A o czym marzę?? hmm.. o nowej maszynie do szycia.. ale najpierw biurko:D
Wercia :* Maszyna - rzecz przydatna, a niedługo Mikołaj ;)
ta.. u nas na Mikołaja się prezentów nie daje.. jeśli chodzi o mnie to bardzo.. bo ja chcę Mary coś uszyć a ta co mam odmawia współpracy:(
są przepiękne!
karteczki są urocze, a co do marzeń ... :) mam takich kilka i staram się je wolnymi krokami realizować. Przez to z dnia na dzień staję się szczęśliwsza :). Pozdrawiam serdecznie
Takie białe domki przywołują wspomnienie pięknych zimowych dni z dzieciństwa.Jakoś wtedy człowiekowi nie przeszkadzało ,że zimno albo ,że śnieg w oczy .. :)
skromne, ale wymowne :)
Pięknie i zimowo:) Świetnie wyglądają sopelki:) A moja przydasiowa lista z wymarzonymi materiałami jest tak długa, że chyba by tu miejsca zabrakło gdybym zaczęła wymieniać ;) Ale pewnie nie tylko ja mam taki "problem" ;)
Prześliczności! Sopelki niesamowite!!!!
Masz rację, takie małe kroczki to sporo małych uszczęśliwiaczy, prawda? Pozdrawiam również!
...a potem człowiek dorósł i zaczęło mu przeszkadzać wszystko ;) prawda!
Dzięki serdeczne :*
Ojjj, na pewno nie tylko Ty :) Na górze mojej listy jest alfabet, z tym że po spełnieniu jednego marzenia pojawiają się, nawet nie jedno, a trzy kolejne ;)
Dziękuję, czuję się doceniona, też mi się ten pomysł spodobał :)
Pięknie znów zmroziłaś:) Ja też mam słabość do wykrojników i marzę o wszystkich memory box ;P
Ooo TAK! Wykrojników nigdy za wiele :) I stempli ;)
Dzięki,że się odezwałaś,dzięki temu mogłam Cię poznać.Uwielbiam taki domkowy klimat-ciepły,świąteczny,zmrożony:)Słodki!
A co kupuję?Oczywiście bindownicę,żebym mogła w całości sama tworzyć swoje notesy!Mnóóóstwo notesów pod choinkę!Pozdrawiam serdecznie.
Ja się chcę wprowadzić do tego zimowego miasteczka :) bo ono, mimo iż zimowe, wydaje mi się ciepłe i przytulne :)
A jedno przydasiowe marzenie niedawno spełniłam - Crop-a-dile jest już mój :) Może zmotywuje mnie do zabrania się wreszcie za album z wakacji?
Pozdrawiam!
Śliczne trojaczki - bardzo mroźnie się u Ciebie zrobiło :) a co do przydasi to najbardziej marzy mi się maszyna do szycia ... i ... oj dużo tego ;) pozdrawiam
Strasznie przypadły mi do gustu te karteczki! Uwielbiam, gdy na dworze jest właśnie taki klimat!
Pozdrawiam cieplutko!
Jestem fanką tych domków, choć niestety nie posiadam ich :)
Piękne karteczki!
To świetny pomysł, chętnie je sobie zobaczę ;)
Aaa też mi się marzy po cichu... Zrób album i pokaż go światu :)
Dziękuję za miłe (jak zawsze) słowa :*
Trojaczki... :) Maszyna - uwaga, wciąga ;)
Dziękuję serdecznie!
Po cichu zdradzę, że ja - jak zobaczyłam je po raz pierwszy - "zachorowałam na nie" i jak widać - moja silna wola dała za wygraną ;)
Dziękuję za miłe słowa!
te sopelki pod miasteczkiem są czadowe :D
zwiedzam bloga dalej... stwierdzam: niesamowity postęp w Twych pracach Magdaleno!
Prześlij komentarz