Kolor ma moc - a paleta kolorystyczna
scrappo na maj jest niezwykle inspirująca. Efekt? Seria ATC, w różnym stylu,
ale mocno kolorowych. Kolory przenikają się, przeplatają, nie wiadomo,
gdzie zaczyna się jeden, a kończy drugi...
Pierwsza seria na wyzwanie ArtGrupy ATC - temat: bez kleju - haha, było ciężko!
Jest tu sporo gesso, mgiełek - pastelowych, perłowych i z połyskiem, tuszy, mikrokulek, stemplowań... całkiem niezły sposób na relaks, choć mocno brudzący :) Materiałoznawstwo tutaj.
Druga seria to moje mocno spóźnione ATC - tryptyk w kolorze.
Świetne, zwłaszcza te bezklejowe zrobiły na mnie wrażenie!
OdpowiedzUsuńmocno spóźnione na mnie z kolei zrobiły wrażenie - łooch super! a żaróweczka jedna będzie wędrowała na Klonową i sobie będę mogła szczególiki zobaczyć! moje atc dla Ciebie już też w drodze :)
OdpowiedzUsuńświetne! super kolory:)
OdpowiedzUsuńech, uwielbiam twoje prace:)
OdpowiedzUsuńPiękności same. Obie wersje bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńWspaniałe dwie serie- och jest czym oko nacieszyć!
OdpowiedzUsuńŚwietne serie! Oba zestawy są genialne! Te kolory wow
OdpowiedzUsuńŚwietne serie! Oba zestawy są genialne! Te kolory wow
OdpowiedzUsuńno i zajrzałam, jak pięknie nachlapałaś... a tryptyk bardzo, bardzo- tak małej pracy nadałaś taki sens
OdpowiedzUsuńprawdziwa uczta dla oczu!
OdpowiedzUsuńno.niesamowite.tryptyk wspaniały!
OdpowiedzUsuńKontrolowany zawrót kolorów - ciekawie wszystko się zgrało.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńSiwka - <3 to duży komplement :)
Jest się czym zachwycać - super :)))
OdpowiedzUsuńSuper są :)
OdpowiedzUsuń