- czyli sposób na to, jak umilić sobie taki dzień jak dzisiejszy - dobrze się zapowiadał, a tu masz - ponuro, wietrznie, z deszczem... Nie szkodzi, zawsze można wyjąć zdjęcie, które się dobrze kojarzy i zrobić do niego ramkę, okleić jesiennym papierem i mnóstwem dodatków stworzonych z pomocą dziurkaczy ozdobnych, ćwieków oraz tasiemki w kratkę.
Jako dodatek na jesienny wieczór polecam świece, nawet w wersji mini. Więcej do zobaczenia tutaj :)




Ta rameczka uzmysłowiła mi ,że bardzo zaniedbałam moje dziurkacze na rzecz maszynki..:( a są takie wdzięczne przecież :)a takie słodkie świeczusie dziś by się przydały...aura taka za oknem,że miło by było posiedzieć przy świetle świec i wypić ciepłą zieloną herbatkę :) Dziękuję za odwiedziny i liczne komentarze-doceniam to :*
OdpowiedzUsuńJaki ciepły jesienny klimat! Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i bardzo klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńCudne po prostu!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne ozdoby :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :) Powrót do dziurkaczy jest całkiem przyjemny - zyskuje się na czasie i dobrze przypomnieć sobie kilka ulubionych wzorów.
OdpowiedzUsuńpiękny czasoumilacz;)
OdpowiedzUsuńi pomysł na świeczuszki tak prosty i tak UROCZY:)
ale fajowa Ci ta ramka wyszła :D normalnie jak ściółka w lesie ;D
OdpowiedzUsuńAle superaśne tea light-ciki- w sam raz na jesienny wieczór...
OdpowiedzUsuńpiękna rameczka, wszystko bardzo klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne !!!
OdpowiedzUsuńO tak, przy tak uroczym zdjęciu oprawionym po prostu w zachwycający sposób żadna szaruga za oknem niestraszna :)
OdpowiedzUsuń