Strony

sobota, 7 lipca 2012

the Independence Day

a właściwie few days after the Independence Day.
Podsumowaniem tej szczególnej daty będzie LO.
Na scrapie są warstwy, jest gesso i rangerowskie Perfect Pearls Mists oraz kilka dodatków, które tworzą klimat. Kolory są stonowane, widać tu przede wszystkim szarości, czerń i biel, podkreślające charakter zdjęcia. W założeniu każdy element miał być jedynie tłem dla fotografii. Została ona zrobiona równo trzy lata temu, ale wreszcie doczekała się odpowiedniej oprawy.






 Okolicznościowy utwór do kompletu :)
 
 

P.S. Na scrapie widać wyraźny nadruk, jest również kilka rodzajów czcionek, zgłaszam ją więc na wyzwanie: gazetowo! stryszkowego blogu.


7 komentarzy:

  1. Przejrzałam tak szybciutko prezentowane prace i przede wszystkim ciśnie mi się na usta (palce?), że na właściwie na wszystkich bardzo dużo się dzieje, co absolutnie nie przeszkadza w odbiorze, podobają mi się :)
    A więc z pewnością będę wracać do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem:D Jest naprawdę super:D

    OdpowiedzUsuń
  3. o łaał, genialny! chylę czoła... :))
    i dziękuję za odwiedziny :*

    OdpowiedzUsuń
  4. wow... LO robi wrażenie :)) PIĘKNE!!!

    p.s. Kings of Leon - zdecydowanie uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. PRZEPIĘKNY skrap. Fantastyczna kompozycja, dodatki, klimat... Cudo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie Wam dziękuję za te słowa. To bardziej niż miłe, pomaga docenić też własną pracę :):*:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś mi mignęło i wiedziałam, że tego scrapa jeszcze nie widziałam!
    Jaki piękny! <3 A zdjęcie? Niesamowite, wyjątkowe, CUDOWNE!
    Dodatkowo MEEEEEGA plus za Kingsów! Kocham ich całym sercem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją obecność i każde pozostawione słowo. Pozdrawiam :)